Translate

czwartek, 26 września 2013

Żakardowa siostra bluzy z reglanem i takie tam

Dopadło mnie!
Tyle czasu się wzbraniałam, a jednak.. przeziębienie nie dało za wygraną... Na nic się zdały prośby i błagania.. deklaracje, że już na pewno założę szalik, że czapki z głowy nie ściągnę..
Mam tylko nadzieję, że odejdzie tak samo szybko jak przyszło... Obecnie owinięta w szlafrok popijam herbatę cytrynową..
Dwa dni temu znów naszła mnie ochota, by powtórzyć bluzową przygodę.. Niebywale dobrze szyje mi się, tę część garderoby, tak samo jak żakiety i wdzianka ;)
A więc wyciągnęłam wszystkie tkaniny i zaczęłam poszukiwać.. znalazłam długo zapomniany czarny szyfon, wyciągnęłam ściągacze, odkryłam drugi, spory kawałek czarnego żakardu, który miał przyjemność już gościć pod moją maszyną w postaci bluzy z dziwnym reglanem. Pomyślałam, że uszyję inną bluzę z tego samego materiału. Bluza jest jeszcze nieskończona, przewiduję, że będzie czasochłonna z powodu ręcznie przyszywanych cekinów oraz koralików. Trochę mi się z nią zejdzie, ale mam nadzieję, że efekt będzie satysfakcjonujący. Przepikowałam kieszeń oraz górną część rękawa fioletową, brokatową nitką. Te właśnie obszary będą obszyte świecidełkami :) Cekiny i koraliki o odcieniu "cameleon" świetnie się prezentują, wyglądają jak poddane iryzacji. Zaczęłam już wyszywać kawałek wzoru.




Ćwieki dokupiłam natomiast, do żakietu, który właśnie wykańczam podszewką :)



 Mam dla Was jeszcze mały bonusik w postaci szarej prostej sukienki/tuniki z neonową taśmą, szyłam ją jakoś na początku miesiąca.. Było to raczej coś w charakterze "zobaczmy, czy mi wyjdzie". Ot, czasem tak po prostu lubię sobie pokombinować i zostawiać takie "szyciowe niedopowiedzenia" :)





















UWAGA!
Spostrzegawczy zauważyli, że już jakiś czas, na stronie wisi zakładka "NA SPRZEDAŻ".
Strona obecnie jest w budowie.
Tak, to oznacza że już niebawem będziecie mogli kupić coś, co wyszło spod moich maszyn :)
Na razie nie będzie tego wiele, muszę wybadać, czy ktoś w ogóle skusi się na moje uszyCIUCHY :)
Aktualnie postanowiłam bardziej się przyłożyć do tego zadania i stworzyłam etykiety ubraniowe :)
Etykiety wykonałam sama, dzięki programowi do projektowania wizytówek.
Potem wydrukowałam i zalaminowałam :)


Moje koty razem ze mną przeżywają chwilową utratę zdrowia.. śpią cały dzień, siedzą cicho, wyżerają tylko zawartość swoich misek..hmm..
a nie.. czyli u nich po staremu :)


Jakbyście chcieli pogadać o szyciu czy o coś zapytać, to jestem tu: zyjepokiszyje@onet.pl
Pozdrawiam, Milena :)


7 komentarzy:

  1. bardzo podoba mi się tył sukienki i połączenie szarości z neonem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy projekt. Czekam z niecierpliwością na efekty:) Fajny pomysł z tymi etykietami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka życzę Tobie! i Twoim kociakom:) Czekam na efekty pracy z bluzą.

    OdpowiedzUsuń
  4. bluza zapowiada sie bardzo interesujaco, zxcze zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawy pomysł na bluzę. Ja tak samo jak Ty mam ulubione części garderoby w szyciu- ja akurat uwielbiam sukienki i bluzki, choć spódnice też szybko się szyje. Może dzięki Tobie zechce mi się pobawić z wyszywaniem koralików....hmm

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybkiego powrotu do świata zdrowych! A bluza mega świecąco się zapowiada:)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdego komentarza:) Zostaw po sobie ślad:)

Nie spamuj ani nie reklamuj, sama znajdę drogę i na pewno do Ciebie zajrzę :)