Odkąd wróciłam z targów mody, które miały miejsce w Domu Kultury w Lublinie, po głowie, nieprzerwanie chodziła mi myśl, żeby zamieścić post na temat guzików.
Wśród tylu ciekawych i wręcz wyróżniających się marek, szybko wyłoniłam jedną, której z pewnością będę hołdować. Dla mnie to wielkie odkrycie! :) I zdziwić Was może fakt, iż nie chodzi o markę, która specjalizuje się w szyciu odzieży.. Cały sęk tkwi w guzikach. Jakich? Aa, w jakich chcecie.. Grunt by było kreatywnie, zabawnie, kolorowo, by rzecz na którą je naszyjecie biła blaskiem pod postacią niesamowitych detali. Podchodząc do stoiska "Baw się z nami guzikami" zaświerzbiły mnie ręce, a wzrok nie był w stanie wyłapać wszystkich cudowności. Teraz dopiero ujrzałam w praktyce powiedzenie: "Do wyboru, do koloru". Możecie przebierać w kształcie, kolorze, rozmiarze, fakturze, tworzywie z którego zostały wykonane guziki. Od razu kupiłyśmy z koleżanką kilka opakowań. Przy następnej okazji, wychodząc z siedziby ich firmy (ul. boczna Lubomelskiej) wiedziałam już, że mi mało i czułam zakupowy niedosyt (a to u mnie zdarza się dość rzadko). W każdym razie będą mnie mieli jeszcze tam dość :D Guziorki mają praktyczne opakowanie, moje pakowane są w mixie, kolorystyka bieli ze złotem dodaje im szlachetności. Wkrótce obszyję nimi wszystkie projekty :D
Tyle w temacie pięknych guzików. Chciałabym pokazać Wam również świeże materiały.
Pierwszy materiał, łudząco przypominający kolorem moją bawełnianą podszewkę dostałam od Pani Kasi, która uczy mnie projektowania tkanin. Żakardowy adamaszek widoczny na 5 zdjęciu kupiłam w sh za 7 złotych! (sic!) Uprałam go od razu, ponieważ był niemiłosiernie brudny. Gdy wyjęłam go z pralki, zakochałam się w nim (w jego łososiowych pasach, złotych ornamentach i tle w kolorze ecru).
No i złapałam za formę na sukienkę z francuskimi cięciami (ostatnio cały czas używam), w dole koło, baskinka z kontrafałdami. Na razie pokazuję tylko 3 zdjęcia sukienki bo jeszcze trochę czasu przy niej posiedzę, muszę wszyć odszycie, cyrklować koło, naszyć aplikację i koraliki, wszyć zamek.
Zastanawiam się czy Was czasem też coś tak mocno zachwyci, jak mnie guziki czy materiał ? :)
Dziś Misfits.
fajna ta baskinka
OdpowiedzUsuńGuziki, guziki pełnią tak ważną role w ubiorze ! Cudne, az mam ochotę coś uszyć :)
OdpowiedzUsuńJestem wielka fanka guzików, są prześliczne :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://monika-kozlowska.blogspot.com/
Czaiłam się na guziki od Baw się z nami guzikami, a teraz to już przesądzone - biere!
OdpowiedzUsuńA materiały totalnie obłędne. Takie Twoje. Już się nie mogę doczekać, co z nich uszyjesz :)
Sukienka póki co w dechę, oczywiście czekamy na wykończenie :)
A ja czekam, co zrobisz ze swoich guzików :)
Usuńdzięki za miłe słowa :)
guziki nie budzą we mnie cieplejszych uczuć, ale za to jak widzę koraliki...:D
OdpowiedzUsuńSpokojnie, na koraliki to i ja mam fazę :)
UsuńSukienka zapowiada się przecudownie, a materiały są absolutnie miodziooo <3 ! No i teraz mam przechlapane, po Twojej recenzji będę musiała zaopatrzyć się w guziki od nich, nie ma wyjścia :D haha :D Pozdrawiam Cię serdecznie :* !
OdpowiedzUsuńdzięki :) guziki są naprawdę piękne :) radzę zajrzeć do ich asortymentu na allegro, mnie urzekły baardzo :)
UsuńRównież pozdrawiam :*
http://lucyandsonia.blogspot.com/ Zazdroszczę, sama chciałabym umieć szyć, to dziwne, bo moja mama jest z zawodu krawcową, a ja do szycia mam dwie lewe ręce ;// No cóż, czasem bywa. Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńTe guziki są P R Z E C U D N E! Nigdzie jeszcze nie widziałam takich guzikowych skarbów. Tkanina na drugim zdjęciu wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam, widząc pierwszy raz te guziczki :)
UsuńPiękne materiały!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) niebawem będą już ubraniem :)
Usuńjakie cudeńka te guziczki ! A i sukienka extra, tak oglądam zdjęcia i stwierdzam,że muszę sobie kupić manekin... :)
OdpowiedzUsuńCudowne :)))) Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka i rewelacyjne guziki, ja lubię stare guziki np z lumpeksów odcięte od innych ubrań, są często oryginalne.
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego nowego lumpeksowego bloga :)