Translate

czwartek, 27 lutego 2014

Beza

Cześć kochani!
Pokażę Wam dziś spódniczkę, która wygląda jak beza. Zachłyśnięta strojami ze spektaklu teatralnego "Iwona, księżniczka Burgunda" postanowiłam tę fascynację wykorzystać. Zaczęłam eksperymentować z nałożeniem na spódnicę z formy koła prostokąta z zakładkami. Dodałam do tego tiul (muszę go popodcinać!) no i wyszła wielka beza. Marszczenia będą zdobione guzikami, które mogliście zobaczyć w ostatnim poście. Wiecie, tak naprawdę to kiedy robiłam jej zdjęcia, moją głowę zaprzątnęło jedno, problematyczne pytanie: "Gdzie ja ją u licha założę?".. Popadłam w zadumę ale szybko się otrząsnęłam.. przypomniałam sobie, że przecież wiosną szykują się sesje zdjęciowe :) Na promo video będzie jak znalazł :D A może ją sprzedam, może trafi się akurat ktoś taki, co lubi biegać do pracy w rokokowej natiulowanej spódnicy? Ktoś, kto wyciera się po autobusach MPK w peruce i białych rajstopkach? Zobaczymy.. :D
Druga kreacja to skończona sukienka również z poprzedniej notki.. tak mówię, że skończona.. ale widać, że koraliki na aplikacji nie do końca przyszyte :p Potwornie niewspółpracujący materiał, ten, który ma w zwyczaju "chodzić" "uciekać" itp. ale cóż.. "cierp ciało, jakżeś chciało" :P a może raczej ".. jak się szyć zachciało" :D No nic, to ja uciekam :)


38 komentarzy:

  1. Sukienka-beza to dzieło sztuki. <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spódnica bardzo fajna. Jednak jak dla mnie nie do codziennego chodzenia po ulicy przynajmniej dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym jej nie założyła na co dzień :D ale przyda się do sesji zdjęciowej :)

      Usuń
  3. Pierwsza spódniczka CUDNA!!! Jest naprawdę śliczna. Ciekawy byłby widok dziewczyny w peruce, białych rajstopkach, tej spódniczce, w autobusie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwsza sukienka zrobiła na mnie ogromne wrażenie :) oczywiście bardzo pozytywne kochana
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękna, jak z bajki ta spódniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślałam, że to cała rokokowa suknia:) Jest niezła, o właśnie w coś takiego mogłabym się wcisnąć weselnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tylko spódnica :) Może kiedyś uszyję pełną wersję rokokowej sukni, ale zanim to nastąpi, pewnie zestarzeje się o jakieś 20 lat :D

      Usuń
  7. Śliczna spódniczka! Najfajniejszy jest akcent z przepięknych guziczków. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obydwie sukienki bomba! ;)

    Pozdrawiam, dzeejlo

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz niesamowitą fantazję i Twoje konstrukcje są powalające! Co prawda niezbyt mi się podobają użyte przez Ciebie materiały i ich kolory, ale to tylko rzecz gustu. Masz wielki talent. Chapeaux bas! Chciałabym kiedyś tak szyć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za budującą opinię! Niezmiernie mi miło :) Nie uważam, że szyję bezbłędnie, myślę, że na dostatecznym poziomie, także takie umiejętności są do wyuczenia :) Nie bój nic, zanim się zorientujesz, będzie Ci już bardzo dobrze szło!
      pozdrawiam i powodzenia! :)

      Usuń
  10. Mowę mi odjęło o.O projekty świetne. Ja na razie zaczynam szyć . U mnie trochę mniejszego formatu rzeczy ;) Podziwiam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 :) Każdy jakoś zaczynał, ja też, także życzę powodzenia! :) krawiectwo to wielka przygoda! :) również pozdrawiam

      Usuń
  11. Beza jest PRZECUDOWNA!!! Chętnie bym w niej latała <3 W ogóle czekam i wciąż zaglądam i sprawdzam sekcję "na sprzedaż" a tam wciąż pustki - a chętnie jakieś z Twoich cudeniek bym kupiła :-))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 No ja już się zbieram z pół roku do rozbudowania zakładki ale czasu mam jak na lekarstwo, ale spokojnie.. możemy zrobić mały eksperyment "szycia na miarę na odległość" :D
      Powiedz mi tylko co Ci się podoba, jakie są Twoje inspiracje, do czego kreacja miałaby nawiązywać, jaka to miałaby być część garderoby, jakie lubisz materiały i jakie kolory? :D Czego nie lubisz w ubiorze? Ja to zaprojektuję i odszyję dla Ciebie :) To wszystko będzie eksperymentem.. Może ubranie ma być malowane? Nie ma sprawy. Może wyszywane? Spoko. Nienormalne kieszenie? Jak najbardziej. Dziwne połączenia? TAK! :) Jestem otwarta na propozycje :) pozdrawiam

      Usuń
    2. huehuehue, na takie projekty zawsze znajduję czas :D Rzucam wszystko i działam :D

      Usuń
    3. Oooo rany... ranyranyranyyyyyyy!!!! Leżę i kwiczę ze szczęścia!! Zaraz napiszę do Ciebie maila, bo czuję, że się rozgadam :D :*** !

      Usuń
    4. ...jestem tak roztrzepana, że nie wiem, czy dodałam poprzedni komentarz, w którym pisałam, że kwiczę ze szczęścia i pisze maila :D W każdym razie piszę i zaraz wyślę :D

      Usuń
  12. woow :) super fajne hobby :D

    zapraszam na: https://www.facebook.com/pages/Eye-Of-Fashion/643842068970318?fref=ts oraz www.okomody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW! Sama Maria Antonina by się dziś nie powstydziła takiej kiecki! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. beza jest po prostu...słodka :D

    OdpowiedzUsuń
  15. jestem pod wrazeniem i oczywiscie zostaje :))
    u mnie wciąż trwa Walentynkowy konkurs - Serdecznie Zapraszam :))
    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  16. o rajusku, szczeka mi opadła :) śliczne sukienki, wymiatasz Milena!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Może któraś ze studniównowych dziewczyn będzie chciała kupić? W końcu na taką okazję można sobie pozwolić na coś aż tak nietuzinkowego. Na sesję też będzie jak znalazł!
    Bardzo Ci dziękuję za tak rozległe komentarze. Muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu czytuję Twojego bloga. Masz świetne pomysły, nigdy nie wiadomo, czego się do końca po nowym poście spodziewać. Jesteś nieprzewidywalna i oryginalna;) Patrząc na Twoje prace mam ochotę rzucić studia i zająć się projektowaniem. Serio. Może w końcu się odważę i je rzucę.

    OdpowiedzUsuń
  18. podoba mi się, ta góra jest bardzo oryginalna, z pozdrowieniami, Ella

    OdpowiedzUsuń
  19. Ta spódnica jest przepiękna! Czy zamówienie podobnej, ale w innej kolorystyce, byłoby drogie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pod mailem, proszę do mnie napisać, odpowiem na wszystkie pytania :)
      zyjepokiszyje@onet.pl

      Usuń

Cieszę się z każdego komentarza:) Zostaw po sobie ślad:)

Nie spamuj ani nie reklamuj, sama znajdę drogę i na pewno do Ciebie zajrzę :)