Translate

sobota, 10 grudnia 2011

Pikowana, lawendowa, disco torba ze złotymi akcentami

Witam was znów po przerwie;)

Tym razem uszyłam znów torbę tzw.: "jednodniówkę" (bo powstała w jeden dzień). Nie znaczy to jednak, że się nie starałam;) Mimo tego, że materiał wydawał się być "nieposłuszny" o dziwo jakoś fajnie mi się ją szyło i skończyłam dzisiaj razem z podszewką i łańcuszkiem;)
No i fajnie się szyło ale niestety już kiepsko fotografowało, bo zdjęcia, jak wiadomo, nigdy nie oddadzą w pełni tego co można dostrzec "gołym okiem";)
W międzyczasie szyję też żakiet i kilka innych rzeczy.
Mam mało czasu ale miejmy nadzieję że nadrobię;)
Pozdrawiam;)





5 komentarzy:

  1. nono ciekawa ! ;)
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze co pomyślałam gdy zobaczyłam torebkę: za dużo guzików. Jednakże przy dłuższym wpatrywaniu się stwierdzam, że ilość jest OK :) Naprawde ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. witaj. jeszcze raz ja ;)
    informuję, że cudeńka od Ciebie dotarły ;>
    bardzo dziękuję również za chustę ;*
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdego komentarza:) Zostaw po sobie ślad:)

Nie spamuj ani nie reklamuj, sama znajdę drogę i na pewno do Ciebie zajrzę :)